Mariusz Pustelnik: Przy pewnym wysiłku można uzyskać ciekawą formę obiektu i optymalną konstrukcję

Jakie są najważniejsze wyzwania związane z utrzymaniem i modernizacją istniejących mostów?

Mariusz Pustelnik: W mojej ocenie przeznaczane są zbyt małe środki na utrzymanie. Należy więc tak projektować, aby te wydatki zminimalizować. Kraje takie jak Wielka Brytania zalecają projektowanie konstrukcji zintegrowanych bez łożysk i urządzeń dylatacyjnych na wszystkich obiektach o długości do 60 m, z dodatkowymi ograniczeniami. To dobry kierunek, musimy jednak zmienić sposób myślenia, inwestorzy powinni rozważyć np. dodatkowe punktowanie za zaprojektowanie tego typu konstrukcji.

A w jaki sposób nowe technologie wpływają na Pańskie podejście do projektów mostowych?

Mariusz Pustelnik: Podążamy za nowymi trendami, co znajduje odzwierciedlenie w naszych konstrukcjach mostowych. Korzystamy z doświadczeń zaprzyjaźnionych projektantów i zachodnich sąsiadów. Korzystamy z technologii BIM, dzięki czemu nasze projekty stają się coraz doskonalsze. Udaje nam się redukować błędy i wady poprzez projektowanie przestrzenne. Nie tylko gabaryty, ale też pręty zbrojeniowe czy kable sprężające. Minimalizujemy ryzyko kolizji i straconego na budowie czasu.

Gdyby miał Pan wybrać, to jakie doświadczenia zawodowe najbardziej pomogły Panu rozwijać się jako projektant mostowy? Były to wyzwania? Odniesione sukcesy?

Mariusz Pustelnik: Z pewnością decydujący wpływ na rozwój mojej kariery miało wprowadzenie w Polsce systemu „projektuj i buduj”. Zmieniło to sposób projektowania na odpowiadający potrzebom wykonawcy oraz na podejście bardziej technologiczne. Mieliśmy pewną przewagę na rynku, bo od początku naszego istnienia zawsze wykonywaliśmy projekty technologiczne, konstrukcje pomocnicze. System „projektuj i buduj” to było sprzężenie różnego podejścia do projektowania mostów.

Mentorstwo i inspiracja odgrywają ważną rolę w rozwoju zawodowym. Czy miał Pan mentorów lub projekty, które miały istotny wpływ na Pana karierę?

Mariusz Pustelnik: Inspirację czerpałem z doświadczeń inżynierów niemieckich. Wspaniałe we współpracy z tymi ludźmi jest to, że chętnie dzielą się wiedzą i angażują we wspólne rozwiązywanie problemów technicznych. Nie mówiłbym tu jednak o jakimś przełomie, raczej jest to stałe doskonalenie zawodowe.

Podzieli się Pan z czytelnikami swoimi inspiracjami, które wpływają na Pańskie projekty mostów?

Mariusz Pustelnik: Bardzo podobają mi się projekty Santiago Calatravy, który, obserwując naturę, przeniósł ją w ciekawy sposób do świata mostowego. Uważam, że śledzenie obecnych trendów światowych daje wystarczająco dużo inspiracji do kreowania nietypowych projektów mostowych. Myślę, że czas na takie projektowanie dopiero jest przed nami. Po zakończeniu programu budowy dróg szybkiego ruchu nastąpią większe i ciekawsze inwestycje w miastach, z większą dbałością o architekturę. Podczas różnych wypraw prawie zawsze przyjemności łączę z wątkiem zawodowej ciekawości i chętnie odwiedzam nietuzinkowe budowle, w tym mosty.

Wywiady

Zbigniew Tabor: Aby zarządzać drogami, potrzebna jest wizja

Z perspektywy Pańskiej długoletniej pracy na stanowisku dyrektora, jakie lekcje życiowe wyniósł Pan z tego doświadczenia i w jaki sposób wpłynęły one na Pana podejście do życia? Zbigniew Tabor: Przekonałem się, że sprawy techniczne, jakości robót, technologii oraz zagadnienia prawne związane z prawem zamówień publicznych, ustawą o drogach public...

Relacje

Reklama
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.