S7 odc. węzeł Miechów (bez węzła) – węzeł Szczepanowice (bez węzła)

Tomasz Palasiński, dyrektor GDDKiA, oddział w Krakowie

Bardzo się cieszymy , że mogliśmy oddać kierowcom tak długi, bo aż prawie 19-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S7 od granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego do węzła Miechów. Tylko dzięki temu jednemu otwarciu możemy już korzystać z prawie 32 km drogi ekspresowej na północ od Krakowa. Ten odcinek jest dla nas ważny, tym bardziej, że wszyscy pamiętamy problemy, z jakimi mierzyliśmy się na etapie przygotowania tej inwestycji. Decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla S7 od granicy województw do Krakowa otrzymaliśmy na początku 2015 roku. Niestety, z powodu licznych protestów budowę między Moczydłem a Miechowem rozpoczęliśmy ponad 5 lat później. Dziś zbliżamy się do końca budowy kolejnego odcinka, z Miechowa do Szczepanowic, który budził wcześniej tak liczne kontrowersje. Chcemy udostępnić go kierowcom już w przyszłe wakacje. Między Moczydłem a Miechowem zbudowaliśmy trasę nie tylko funkcjonalną i odpowiednio przygotowaną pod względem technicznym, ale też świetnie wpisaną w krajobraz i doskonale wykorzystującą ukształtowanie terenu. Ta droga jest po prostu bardzo ładna. Przecina z północy na południe Wyżynę Miechowską, biegnąc w znacznej części nasypami, 400-metrową estakadą lub w wykopach, nad którymi przebiegają wiadukty łączące lokalną sieć dróg. Podczas jazdy tą drogą za każdym zakrętem wyłania nam się nowy, piękny widok. Wielu podróżnych mówi nam, że nie spodziewali się na tym terenie tak urozmaiconych krajobrazów. Spotykamy się wręcz z opiniami, że z per...

Dostęp ograniczony.

Pełen dostęp możliwy tylko dla zalogowanych użytkowników

Dlaczego warto się zarejestrować?

  • Otrzymasz dostęp do wybranych treści serwisu
  • Zyskasz wiedzę na temat „Nowości z branży”
  • Zapoznasz się z materiałami video
  • Otrzymasz dostęp do wybranych materiałów w „Katalogu realizacji”
  • Będziesz na bieżąco w temacie aktualnych wydarzeń branżowych
Zarejestruj się

Logowanie

Wywiady

Zbigniew Tabor: Aby zarządzać drogami, potrzebna jest wizja

Z perspektywy Pańskiej długoletniej pracy na stanowisku dyrektora, jakie lekcje życiowe wyniósł Pan z tego doświadczenia i w jaki sposób wpłynęły one na Pana podejście do życia? Zbigniew Tabor: Przekonałem się, że sprawy techniczne, jakości robót, technologii oraz zagadnienia prawne związane z prawem zamówień publicznych, ustawą o drogach public...

Relacje

Reklama
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.