Przemysław Dąbrowski: Tworzenie infrastruktury drogowej to szukanie kompromisów

Co jest najistotniejsze we współpracy z samorządami lokalnymi?

Przemysław Dąbrowski: Tworzenie infrastruktury drogowej to szukanie kompromisów pomiędzy wszystkimi użytkownikami dróg, a także uwzględnianie możliwości finansowych. Dlatego w tej współpracy, która tak naprawdę jest zapisana kolejnymi spotkaniami, rozmowami, dyskusjami, trzeba szukać kompromisów, np. gotowości do rozkładania największych zadań na etapy lub dłuższy czas realizacji. Zawsze uczulamy też naszych partnerów, by przygotowali się na niespodzianki. Budowa drogi, dopóki nie wbije się pierwszej łopaty, jest zawsze planem. Nikt nie zagwarantuje, że nie wystąpi konieczność zlecenia dodatkowych prac. Dlatego też tak ważne jest wzajemne zaufanie. Mamy ten sam cel co włodarze kujawsko-pomorskich gmin – budowa bezpiecznej infrastruktury.

Jak ocenia Pan stan dróg podlegających pod ZDW w Bydgoszczy?

Przemysław Dąbrowski: Wykonaliśmy już dużą część pracy związaną z modernizacją sieci, którą województwo zarządza od 1999 roku. Pierwsza perspektywa unijna (2007-13) to 300 km zmodernizowanych tras. Ta perspektywa zamknie się po 150 km. Teraz oddajemy do użytku kolejne zmodernizowane trasy (m.in. DW nr 251 Żnin − Damasławek, DW nr 240 Tuchola − Świecie, DW nr 265 Brześć Kujawski − Kowal). Ogłaszamy też przetargi na następne duże inwestycje liniowe związane z przebudową DW nr 254 Brzoza − Barcin, DW nr 563 Rypin − Mława i DW nr 270 z Brześcia Kujawskiego do Lubrańca. Dodatkowo zlecamy wiele remontów, około 50 km w ciągu najbliższych 2 lat.

Mimo wszystko przed nami jeszcze dużo pracy. Wiemy, że środki UE nie wystarczą. Stąd Urząd Marszałkowski uruchamia dodatkowe instrumenty finansowe, m.in. powołał spółkę Kujawsko-Pomorski...