BIM (Building Information Modeling) na usługach zarządcy infrastruktury drogowej – cz. I

BIM jest terminem, który w ostatnich latach jest powszechnie używany w branży budowlanej na całym świecie. I to używany w najrozmaitszych znaczeniach. Dzieje się tak dlatego, że sam termin BIM (Building Information Modeling) jeszcze niewiele wyjaśnia i daje możliwość różnych interpretacji, a doświadczenie pokazuje, że, idąc ścieżką semantyczną, możemy dojść nie tam, gdzie jego twórcy i inicjatorzy zamierzali nas zaprowadzić. Zatem, aby BIM spełnił swoją misję, konieczne są wyjaśnienie szeregu nieporozumień oraz ustosunkowanie się do obiegowych stereotypów.

Niniejszy artykuł nie ma ambicji przedstawienia problematyki BIM w sposób pełny i systematyczny, lecz koncentruje się na wybranych tematach w celu wytłumaczenia podstawowej istoty BIM, jego genezy oraz roli, jaką odgrywa w procesie wdrażania technik digitalizacji oraz zarządzania informacjami w budownictwie. Zatem adresatami artykułu są przede wszystkim zarządcy infrastruktury, często pomijani przy podejmowaniu kluczowych decyzji w odniesieniu do implementacji BIM.

BIM jako odpowiedź na kryzys budownictwa

Od wielu lat za miarę sukcesu gospodarczego przyjmowane są wskaźniki wzrostu. Dotyczy to zarówno gospodarek narodowych, jak i poszczególnych branży. Do szczególnie popularnych wskaźników należy wskaźnik wzrostu wydajności pracy. Przyjmując rok 1990 za punkt wyjścia, widzimy znaczny wzrost wydajności gospodarek narodowych. Na tym tle może budzić zdziwienie, że wydajność pracy w budownictwie nie tylko nie nadąża za tym trendem, lecz w wielu państwach wręcz maleje (rys. 1).

Dysproporcje te można do pewnego stopnia tłumaczyć specyfiką samej branży budowlanej oraz naturalnymi utrudnieniami, z jakimi budownictwo jest konfrontowane przy promowaniu innowacyjności. Tym ...