Artur Widłak: Budownictwo zaczyna się u nas

Polski Związek Producentów Kruszyw już od 30 lat skupia przedsiębiorców produkujących kruszywa, wydobywających kopaliny do ich produkcji oraz firmy związane z branżą – dostawców usług oraz maszyn i urządzeń, jak również instytutów naukowo-badawczych. Artur Widłak, Prezes zarządu Polskiego Związku Producentów Kruszyw, w rozmowie z redakcją czasopisma „Kruszywa” odpowiada na pytania dotyczące jubileuszu Związku, zmian w branży, zaplecza kruszywowego naszego kraju, a także ochrony środowiska.

Stoi Pan na czele Polskiego Związku Producentów Kruszyw. Organizacja ta obchodzi w tym roku 30-lecie istnienia. Proszę przyjąć serdeczne gratulacje od redakcji z okazji jubileuszu!

Artur Widłak: Mam zaszczyt i przyjemność kierować związkiem w czasie tej okrągłej rocznicy i w imieniu Związku bardzo dziękuję. Niezmiernie się cieszę, że 15 czerwca mogliśmy w Kielcach celebrować tę rocznicę wraz z licznym gronem naszych współpracowników, zarządów, interesariuszy, zaprzyjaźnionych stowarzyszeń oraz przedstawicieli uczelni wyższych i instytutów naukowych. Budownictwo zaczyna się u nas – takie słowa towarzyszyły nam w tracie naszej uroczystości. Chciałbym, aby przez następne lata wzrastała świadomość społeczna i nie były to tylko słowa, a rozumienie zależności życia gospodarczego i społecznego i akceptacja tych zależności dla dobra wspólnego.

Jakie są Pańskie refleksje związane z jubileuszem?