Arkadiusz Madaj: Jak pogodzić potrzeby gospodarcze i społeczne z chęcią zachowania historycznych obiektów?

Czy Zespół zamierza integrować współpracę między konstruktorami, projektantami, wykonawcami a służbami konserwatorskimi?

Arkadiusz Madaj: Jednym z istotnych elementów planowanego działania zespołu jest właśnie integrowanie działań wszystkich instytucji i osób, które zajmują się obiektami historycznymi, w tym uznanymi za zabytkowe, tj. wpisanymi do stosownych rejestrów. Dotyczy to zwłaszcza współpracy inżynierów i administracji zajmującej się obiektami mostowymi i konserwatorami zabytków. Dotyczy to w pierwszej kolejności uzgodnienia, jakie kryteria należy uwzględniać przy kwalifikacji historycznego (starego) obiektu jako zabytkowy, a także co powinna zawierać karta ewidencyjna zabytkowych obiektów mostowych. Konieczna jest również edukacja inżynierów i przedstawicieli administracji drogowej z zakresu historii architektury czy urbanistyki oraz historii rozwoju inżynierii mostowej, by dokonać prawidłowej oceny, czy i dlaczego dany obiekt wart jest zachowania. Taka wzajemna symbioza wszystkich osób zajmujących się obiektami inżynierskimi pozwoli na uniknięcie konfliktów pomiędzy grupami zawodowymi mającymi w swojej gestii obiekty inżynierskie. Jednym z elementów takiej współpracy powinna być uzgodniona lista obiektów zabytkowych, a wtedy zniknie gros nieporozumień.

Jakie są największe zagrożenia dla zabytkowych mostów w Polsce i jak Zespół planuje im przeciwdziałać?

Arkadiusz Madaj: Osobiście widzę dwa najważniejsze zagrożenia. Pierwsze, to brak wyraźnych kryteriów wpisywania obiektów do rejestru zabytkowych. Niestety, według mojej wiedzy i rozeznania praktycznie wszystkie obiekty, które mają określony wiek, wpisuje się na listę obiektów zabytkowych. Niekiedy dokonuje się ...