Reklama

Paweł Katarzyński: Nie można zamykać się na nowe technologie

Czy jako inwestor przykłada Pan dużą uwagę do estetyki budowanych mostów?

Paweł Katarzyński: Estetyka obiektów ma duże znaczenie. Ważne są kształt i kolorystyka. To zadanie jest do wykonania już na etapie koncepcji. Jeśli mamy taką możliwość, staramy się, aby obiekt był widoczny, stał się punktem charakterystycznym lub czasami wręcz przeciwnie – wpisał się w otoczenie i nad nim nie dominował. Wszystko zależy od najbliższego otoczenia i naturalnego krajobrazu. Most w Obornikach to przykład obiektu z nietypową kolorystyką, na którą zdecydowaliśmy się z uwagi na usytuowanie obiektu w pobliżu terenów rekreacyjnych. Projektowany łukowy most nad Obrą w Grójcu Wielkim będzie miał celowo „zardzewiałą” konstrukcję, bo naszym zdaniem taki wygląd wpisze się w otaczającą przyrodę. Oczywiście wszystko zależy od decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Nie zawsze nasze koncepcje zyskują akceptację, na przykład gdy w rejonie przedsięwzięcia w pasie 750 m od osi planowanej drogi zidentyfikowane zostaną gatunki chronione. Wówczas RDOŚ odwołuje się do tzw. „Dyrektywy Ptasiej”. Z zazdrością patrzymy więc na realizacje mostowe w innych częściach kraju – okazałe, inżynierskie konstrukcje, bo u nas niestety takie pomysły nie zyskują aprobaty, nad czym oczywiście bardzo ubolewamy. Decyzje RDOŚ, naszym zdaniem często niezrozumiałe, są tematem dyskusji w środowisku drogowym.

Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu jako inwestor otrzymał nagrodę „Dzieło Mostowe Roku” 2020/2021 w Konkursie Związku Mostowców RP w kategorii dot. rewitalizacji obiektu mostowego za modernizację wiaduktu drogowego w ciągu DW260 w Gnieźnie. Roboty zostały tak zaprojektowane i wykonane, aby nie ingerowały w wygląd wiaduktu. Czy była to wymagająca inwestycja?

Paweł Katarzyński: Zachowanie istniejącego kształtu wiaduktu wiązało się z wieloma wyzwaniami. Podstawową trudnością była lokalizacja obiektu w bezpośredniej bliskości stacji kolejowej, nad pięcioma torami, w urbanistycznym, chronionym obszarze konserwatorskim. Aby zapewnić dobry dostęp do wszystkich elementów stalowego wiaduktu, zdecydowaliśmy się na etapie projektu na przesunięcie konstrukcji na przylegający nasyp drogowy i prowadzenie prac renowacyjnych poza terenem kolejowym. Roboty wykonano zgodnie z zaprojektowaną technologią. Jego przesunięcie i opuszczenie było skomplikowaną, drobiazgową, a przy tym bardzo efektowną operacją. Zabytkowy wiadukt w Gnieźnie im. ks. Jerzego Popiełuszki ma ponad 100 lat i jest ważnym elementem komunikacyjnym w miejskiej przestrzeni oraz historii Gniezna, gdyż zachował autentyczny układ przestrzenny, materiał i niepowtarzalne rozwiązania konstrukcyjne. Ta inwestycja była dla nas szczególnie ważna.

Wielkopolska jest nie tylko bardzo zalesionym terenem – duża część terenów jest objęta ochroną. Jest to chyba trudny teren do budowy mostów?

Paweł Katarzyński: Budowa mostu z założenia wiąże się z koniecznością uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a to żmudny i czasochłonny proces. Zmiana przebiegu drogi w celu poprawy geometrii odcinka drogi oraz konieczność poszerzenia pasa drogowego często wymagają ingerencji w przylegające tereny zalesione, co wiąże się z koniecznością wycinki drzew. Dla budowy samego mostu przeszkodą nie są drzewa same w sobie, jednak konieczność uzyskania stosownych decyzji administracyjnych, co znacząco wydłuża cały proces projektowania. Czasami dochodzi do sytuacji, w których jesteśmy zmuszeni do zmiany lokalizacji planowanego mostu z powodu np. braku możliwości wybudowania optymalnego do niego dojazdu.

Jak przebiegła budowa nowego mostu na Warcie w Rogalinku przy drodze wojewódzkiej nr 431? Dlaczego zdecydowano się na technologię nawisową?

Paweł Katarzyński: Dokładnie po 62 latach od budowy pierwszego mostu powstała nowa, pięcioprzęsłowa przeprawa przez Wartę przy drodze wojewódzkiej nr 431, którą wybudowaliśmy w Rogalinku. To dobry przykład inwestycji, która realnie wpłynęła na polepszenie komfortu podróżowania i zapewniła bezpieczeństwo także pieszym i rowerzystom. Most ma długość 315 m, zlokalizowany jest w otulinie Wielkopolskiego Parku Narodowego oraz w obszarze Natura 2000. Część obiektu nad terenem zalewowym to konstrukcja o przekroju belkowym sprężonym, natomiast konstrukcja przęsła nurtowego została wykonana w technologii betonowania nawisowego, ponieważ zależało nam na tym, aby nie lokalizować podpór w korycie rzeki. Nowy most to lepsze parametry użytkowe i walory estetyczne, to również komfort jazdy i bezpieczeństwo pieszych czy rowerzystów. Sama budowa przebiegała bez problemów.

Jest Pan zwolennikiem nowości technologicznych oferowanych przez rynek w kwestii budownictwa mostowego?

Paweł Katarzyński: Oczywiście, nie można zamykać się na nowe technologie. Z reguły mosty budowane są tradycyjnie przy wykorzystaniu sprawdzonych technologii oraz materiałów. Rozwój techniczny, który coraz odważniej wkracza również do mostownictwa, powala na szersze spektrum działania. Jednak nie wszystkie nowości dostępne na świecie są osiągalne na naszym polskim rynku. W większości przypadków nowo realizowanych obiektów koszty budowy przemawiają za technologiami dostępnymi, sprawdzonymi i relatywnie tanimi. Jednak nowoczesne materiały ciągle zdobywają swoje miejsce, są stosowane coraz powszechniej, co bardzo nas cieszy. Mam nadzieję, że w kolejnych latach, może dekadach, staniemy przed ambitnymi wyzwaniami w tym zakresie.

Jakie są zamiary Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu w zakresie mostownictwa na ten rok?

Paweł Katarzyński: Będziemy budować nowe obwodnice i rozbudowywać istniejące drogi. W planach mamy budowę mostów przez rzeki Noteć, Wartę i Obrę, powstaną nowe wiadukty nad liniami PKP i autostradą A2. Część z zadań oczekuje na zapewnienie środków do realizacji, część jest w fazie projektowej. Przymierzamy się także do wykonania przęsła kompozytowego przy przebudowie jednego z naszych mostów. Uważnie obserwujemy, co dzieje się w „świecie mostowym”, myśląc, projektując i realizując ciekawe z punktu widzenia technologicznego inwestycje. Myślę, że wszystko co bardziej spektakularne jest dopiero przed nami.

Dziękuję za rozmowę.

Przeczytaj również: DW 241 – otwarcie ścieżki rowerowej Wągrowiec – Pokrzywnica

Galeria

Wywiady

Kamila Czaja: Zero tolerance for compliance

Jakie są priorytety firmy w obszarze zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska naturalnego? Czy firma planuje podejmować konkretne działania w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej? Kamila Czaja: Jako firma zdecydowaliśmy się zobowiązać do przestrzegania Porozumienia Paryskiego (Paris Agreement), tj. międzynarodowego traktatu dotyczącego ...

Relacje

Reklama
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.