Paweł Katarzyński: Staramy się podążać z duchem czasu i wdrażać nowości

Wielkopolska jest jednym z największych polskich województw. Jak radzi sobie Pan z podejmowaniem decyzji dotyczących realizacji poszczególnych inwestycji na określonych obszarach? Co decyduje o kolejności ich realizowania?

Paweł Katarzyński: Zarządzanie tak wielkim obszarem w różnych dziedzinach to ogromne wyzwanie i odpowiedzialność, które spoczywają na samorządzie województwa wielkopolskiego. Na powierzchni niemal 30 tys. km kw. region ma bardzo rozbudowaną sieć dróg każdego szczebla samorządowego, w tym ponad 2,7 tys. km dróg wojewódzkich. Zadań i potrzeb jest bardzo wiele, a rolą Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu – jako samorządowej jednostki organizacyjnej – jest czuwanie nad tymi potrzebami, wskazywanie ich i późniejsze realizowanie. Żeby być jak najbliżej tych potrzeb we wszystkich częściach regionu, WZDW ma dziewięć rejonów dróg wojewódzkich w: Czarnkowie, Gnieźnie, Kole, Koninie, Kościanie, Nowym Tomyślu, Ostrowie Wlkp., Szamotułach i Złotowie. A w ramach tych rejonów funkcjonuje dodatkowo 17 obwodów drogowych. To jednak nie WZDW, a Sejmik Województwa podejmuje decyzje o tym, co, kiedy i w jakiej kolejności mamy realizować. Decyzje i plany są tworzone długofalowo, na wiele lat, w zakresie komunikacji drogowej na terenie całego województwa.

Jakie znaczenie i wpływ na realizację zadań ma współpraca z lokalnymi samorządami?

Paweł Katarzyński: Ma istotne znaczenie, bo to lokalne samorządy są najbliżej ludzi i ich potrzeb. Często lepiej znają teren albo jakieś specyficzne okoliczności. Stąd utrzymywanie stałych kontaktów zarówno przez samorząd województwa, jak i WZDW z lokalnymi samorządami. Kluczem do dobrej współpracy i wymiany doświadczeń jest wzajemne zrozumienie obu stron – lokalnych potrzeb oraz możliwości finansowych województwa. A przejawami takiej dobrej współpracy są np. przekazywanie samorządom odpowiedzialności za utrzymanie zieleni przy drogach wojewódzkich czy zawieranie porozumień o wspólnej realizacji inwestycji, w ramach których to gminy przygotowują dokumentacje projektowe, a my realizujemy zadania albo gminy partycypują w kosztach.

Co w 2022 r. będzie dla województwa priorytetem inwestycyjnym? Jakie są najważniejsze zadania?

Paweł Katarzyński: Priorytetem jest rozwój sieci dróg w całym województwie, stąd zarówno duże rozbudowy dróg, jak i szereg mniejszych zadań w różnych stronach regionu. Niewątpliwie jednak największą i strategiczną w tym roku inwestycją jest budowa obwodnicy Gostynia w ciągu drogi wojewódzkiej nr 434 za niemal 120 mln zł. W jej efekcie nie tylko wyprowadzimy ruch samochodowy (zwłaszcza tranzytowy) ze zwartej zabudowy miasta i poprawimy komfort życia mieszkańców, ale również stworzymy alternatywę dla dróg krajowych w południowo-zachodniej części Wielkopolski.

Wśród innych ważnych zadań są te, które realizujemy dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, np. zmierzająca już ku końcowi budowa obwodnicy Wronek za ponad 82 mln zł czy budowa nowego mostu przez Wartę w Rogalinku za 62 mln zł. Drogę nr 431, w ciągu której jest most, rozbudowujemy też na odcinku Świątniki – Mieczewo, a niebawem rozpoczną się roboty na kolejnych odcinkach: Rogalin – Świątniki i Mieczewo – Kórnik. Mowa więc o kompleksowej modernizacji bardzo ważnej, dojazdowej do Poznania trasy.

W tym roku kończymy też inną kompleksową rozbudowę – drogi wojewódzkiej nr 305 na odcinku o łącznej długości ponad 20 km od Solca w powiecie wolsztyńskim do granicy województwa w powiecie leszczyńskim. A rozpoczynamy chociażby rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 441 w powiecie wrzesińskim czy rozbudowę drogi nr 444 w powiecie ostrzeszowskim.

W tym roku w Wielkopolsce rozwija się już kilka inwestycji poświęconych rowerzystom, m.in.: ścieżka w Kołaczkowie, inwestycja w Antoninie przy DW447 czy odcinek Połajewko – Połajewo przy DW178. Czy rozwój infrastruktury rowerowej w Pańskim regionie jest ważnym zadaniem?

Paweł Katarzyński: Ruch rowerowy cały czas się rozwija i poszerza, więc musi być również uwzględniany w planach drogowych. Oczekiwania społeczne są dziś takie, by w ramach każdej inwestycji budować również ścieżkę rowerową. Nie zawsze jednak jest to możliwe finansowo czy projektowo. A często po prostu budowa ścieżki w danej lokalizacji nie ma uzasadnienia, jak chociażby w przypadku ruchliwych obwodnic miast przebiegających przez rzadką zabudowę mieszkalną.

Nasze działania w zakresie rozbudowy sieci rowerowej zamierzamy opierać na nowo opracowanej przez Wielkopolskie Biuro Planowania Przestrzennego w Poznaniu Koncepcji rozwoju regionalnej sieci dróg rowerowych. Dokument przedstawia aktualny stan dróg rowerowych, istniejące plany oraz potrzeby w tym zakresie. Zakłada słuszne, holistyczne spojrzenie na sieć rowerową jako regionalną całość niezależnie od kategorii dróg, którymi biegną ścieżki. Tylko w ten sposób – współpracując na różnych szczeblach samorządu i łącząc drogi rowerowe w ciągu różnych kategorii – jesteśmy w stanie zbudować coś spójnego i sensownego. I uniknąć częstych dziś sytuacji, w których droga rowerowa nagle kończy się w polu czy na wjeździe do miejscowości. Koncepcja rozwoju regionalnej sieci dróg rowerowych dąży do szerszego wykorzystywania roweru jako alternatywy w stosunku do samochodu na codziennych trasach typu dom – praca (szkoła) – dom i promuje takie działania.

Poza rowerzystami aktywnymi uczestnikami ruchu są także piesi. Czy są plany zarządu uwzględniające udogodnienia dla nich?

Paweł Katarzyński: Poza tym, że każda nasza inwestycja co do zasady ma na celu poprawę bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu, to dodatkowo, od wielu lat realizujemy programy poprawy BRD (w tym program likwidacji zagrożeń na dojściach do szkół), w których szczególną uwagę zwracamy na pieszych. Średnio rocznie przeznaczamy na nie ok. 10-15 mln zł, budując i remontując chodniki, ścieżki pieszo-rowerowe i rowerowe, przejścia dla pieszych, sygnalizacje świetlne itp.

Galeria