Waldemar Królikowski: Trzeba mieć plan i konsekwentnie go realizować

Czy na podstawie swoich doświadczeń mógłby Pan wyróżnić kilka elementów, dzięki którym można zrealizować trwałą drogę na kieszeń gmin i powiatów?

Waldemar Królikowski: Pierwszym błędem, jaki robimy, jest szukanie tanich rozwiązań. Dysponujemy niewielkimi budżetami, więc byłoby dobrze, gdyby przyjęte rozwiązanie było niedrogie. Jednak taniość najczęściej cieszy tylko w momencie zapłaty. Potem pojawiają się kłopoty. Jeśli masz mało środków, to nie szukaj rewolucyjnych rozwiązań, jak zachwala je potencjalny sprzedawca, tylko trzymaj się tych sprawdzonych. Taka byłaby moja rada.

Jest jakiś sprawdzony sposób na polepszenie stanu dróg przy niewielkich nakładach finansowych?

Waldemar Królikowski: Sądzę, że trzeba mieć plan i konsekwentnie go realizować. Nawet przy najskromniejszych środkach można zarządzać siecią drogową tak, aby nie pogarszać jej stanu. Trzeba tylko wiedzieć, czym się zarządza, a więc jaki jest stan nawierzchni i jakiego ruchu pojazdów należy się na niej spodziewać po wykonaniu remontu.

Jest Pan przykładem dyrektora otwartego na branżowe nowinki techniczne i nietypowe rozwiązania technologiczne. Jak Pan łączy swoją misję rozwoju infrastruktury z ograniczonymi funduszami?

Waldemar Królikowski: Wszystkie „nowinki”, jakie wdrażamy, to tak naprawdę drobne zadania, które w przyszłości mają przynieść oszczędności w utrzymaniu dobrego stanu nawierzchni czy też poprawić bezpieczeństwo i wspomóc podejmowanie decyzji, aby trafniej lokować skromne środki, jakimi dysponujemy.

Co jest kluczem w budowaniu dobrych relacji podczas inwestyc...