Reklama

Most w Sandomierzu – jeden z najtrudniejszych etapów robót

Około 100-metrowa, ważąca 300 ton część stalowej konstrukcji mostu w Sandomierzu jest stopniowo nasuwana na docelowe miejsce czyli na znajdującą się w rzece podporę nurtową. W tym tygodniu rozpoczął się jeden z najtrudniejszych etapów robót mostowych.

Most w Sandomierzu – jeden z najtrudniejszych etapów robót

Stalowe liny, siłowniki i 300-tonowy kolos

Konstrukcje dwóch z pięciu przęseł mostu w Sandomierzu zostały zamontowane w użyciem dźwigu, który może podnieść 250 ton. Chodzi o przęsło czwarte i piąte umieszczone bliżej prawego brzegu Wisły na podporach w terenie zalewowym, na który mogą wjechać maszyny. Przygotowania do montażu fragmentu będącego częścią przęsła trzeciego i drugiego, który docelowo oprze się na podporze umieszczonej w wodzie, trwały od dwóch miesięcy. Na plac budowy po lewej stronie rzeki przywieziono z wytwórni 14 elementów stalowych, które zostały umieszczone na podporach tymczasowych i zespolone. Pod konstrukcją zamontowane zostały specjalne szyny przesuwne, a na podporach ślizgi, które umożliwiają stopniowe nasuwanie elementu. Operacja z użyciem sześciu stalowych lin i czterech siłowników hydraulicznych umieszczonych na podporze nurtowej przeprowadzana jest stopniowo. Prędkość przesuwu to ok. 3 metry na godzinę. Stalowa konstrukcja umieszczona zostanie w docelowej lokalizacji w przyszłym tygodniu. Ten etap zakończony zostanie montażem zwornika, który połączy ją z konstrukcją już wybudowaną od strony prawobrzeżnego przyczółka. Kolejnym etapem będzie montaż konstrukcji przęsła pierwszego (przy lewobrzeżnym przyczółku) i fragmentu przęsła drugiego. Te elementy konstrukcji będą umieszczane na podporach z użyciem dźwigu.

Montaż nowej konstrukcji stalowej mostu przez Wisłę w Sandomierzu ruszył w listopadzie ub. roku. Zaprojektowane elementy stalowej konstrukcji mostu w Sandomierzu produkowane są od połowy 2023 roku w wytwórni wykonawcy. Technologia montażu przewiduje ich scalanie częściowo w wytwórni i na placu budowy, a następnie na podporach.

Montaż na dwa sposoby

W czerwcu ub. roku zakończyła się rozbiórka starej konstrukcji mostu przez Wisłę w Sandomierzu. Wszystkie stalowe elementy, które zdemontowano, ważyły prawie 2,5 tysiąca ton. Jednocześnie wzmocnione zostały fundamenty czterech istniejących podpór, na których nadbudowano oczepy, aby dostosować je do nowej konstrukcji. Rozpoczęto także przebudowę przyczółków i produkcję stalowych elementów nowej konstrukcji. Większość z nich montowana będzie z pomocą dźwigów bezpośrednio na istniejących wzmocnionych podporach i wykonanych na potrzeby robót podporach pomocniczych, a następnie zespalana. Elementy części ustroju nośnego znajdującej się nad nurtem rzeki są aktualnie  nasuwane. Montaż samej konstrukcji może potrwać do lipca. Kolejne etapy prac to wykonanie płyty, izolacji, kap chodnikowych, nawierzchni, oświetlenia, instalacji, urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i innych elementów obiektu. Będzie on budowany do końca roku, w przyszłym roku wykonane zostanie włączenie mostu do układu komunikacyjnego miasta czyli istniejącej drogi krajowej nr 77 poprzez rondo i projektowanej drogi wojewódzkiej poprzez wiadukt.

Dwujezdniowa przeprawa przez rzekę

Inwestycja polegająca na rozbudowie mostu w Sandomierzu realizowana jest w systemie projektuj i buduj od 2021 roku. Zgodnie z projektem rozebrana została stara kratownicowa konstrukcja mostu z 1953 roku. Wybudowano nowy gazociąg pod dnem rzeki. Wzmocniono także istniejące podpory pod nową konstrukcję. Będzie ona wizualnie zbliżona do tej, jaką posiada usytuowany równolegle most wybudowany w 2011 roku. Docelowo sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77 komunikującej woj. świętokrzyskie z Podkarpaciem będzie dwujezdniowa. W takim celu 13 lat temu wybudowany został obok starego obiektu nowy most , po którym obecnie odbywa się ruch w obu kierunkach.

źródło i fot. GDDKiA

Przeczytaj również: Ważny krok do realizacji obwodnicy Lędzin

Wywiady

Piotr Litwa: Działalność człowieka spowodowała znaczny wzrost zapotrzebowania na wiele surowców oraz energię

Piotr Litwa, Prezes Wyższego Urzędu Górniczego, w rozmowie z redakcją czasopisma „Kruszywa” porusza temat nadzoru i regulacji górnictwa odkrywkowego w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem problemów związanych z przestrzeganiem przepisów, oceną ryzyka oraz współpracą z instytucjami i samorządami. Omawia najczęstsze naruszenia przepisów, procedur...

Relacje

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.