BIM na usługach zarządcy infrastruktury drogowej – cz. III

Sama idea Cyfrowego Bliźniaka nie jest nowa, jest to bowiem szczególny przypadek modelu, czyli uproszczenia rzeczywistości, poprzez uwzględnienie tych jej cech, które są istotne dla korzystającego z tego modelu.
Literatura propagująca BIM dostarcza spektakularnych przykładów wizualizacji Cyfrowych Bliźniaków. Są to najczęściej trójwymiarowe rysunki i animacje, a firmy softwarowe stale doskonalą estetykę tej wizualizacji. Tym samym wzmacniane jest przekonanie, że BIM nieodłącznie łączy się z takimi właśnie modelami, zaś brak możliwości odpowiedniej wizualizacji pozornie dyskwalifikuje dane rozwiązanie jako BIM. Dlatego często spotykamy przykłady tworzenia „na siłę” modeli 3D dla celów planowania utrzymania dróg, które to modele nie przyczyniają się do realizacji żadnego praktycznego celu.

Tymczasem Cyfrowy Bliźniak, jak każdy zresztą model, nie ma na celu jak najwierniejszego odwzorowania rzeczywistości, lecz przeciwnie – jej największe uproszczenie, nie tracąc jednak z pola widzenia tych cech modelowanej rzeczywistości, które są istotne w kontekście realizowanych zadań. Ma to szczególne znaczenie przy modelowaniu infrastruktury liniowej, takiej choćby jak drogi.

Plan liniowy

Dla celów zarządzania infrastrukturą drogową, zarówno na etapie realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych, jak i utrzymania, dobrze sprawdza się plan liniowy, prezentujący w sposób symboliczny dane ewidencyjne, w tym: przekrój drogi, konstrukcję nawierzchni, dane o stanie eksploatacyjnym, natężenie ruchu, zarejestrowane zdarzenia drogowe, lokalizację i terminy realizacji przedsięwzięć, oraz szereg innych informacji, w zależności od konkretnych potrzeb. Taki Cyfrowy Bliźniak, dostosowany do konkretnych potrzeb menadżera infrastruktury drogowej, uwzględnia wprawdzie wszystkie trzy geometryczne wymiary...