Tomasz Moskal: Czeka nas prawdziwa technologiczna rewolucja

Tomasz Moskal, Manager ds. Strategii i Rozwoju CI, w rozmowie z redakcją „Magazynu Autostrady” odpowiada na pytania dotyczące obecnej kondycji rynku chemii budowlanej, stojących przed nim wyzwań i jego przyszłości. Ponadto porusza zagadnienia ekologii, dodatków do betonu, a także ocenia, czy polski rynek drogowej chemii budowlanej jest atrakcyjny pod względem produktowym.

Ostatni czas nie jest łaskawy dla przemysłu – pandemia, konflikt zbrojny. Jak branża chemiczna przetrwała ten okres?

Tomasz Moskal: Doświadczenie pandemii oraz agresja Rosji na Ukrainę odcisnęły piętno na wielkich biznesach i życiu zwykłych ludzi. Firmy z branży budowlanej (podobnie jak większość firm produkcyjnych) stanęły przed problemami, takimi jak poszukiwanie nowych źródeł surowców, zmiana łańcucha dostaw, a w kontekście rosnącej inflacji – wzrost cen materiałów i finalnie wyższy koszt produktów oraz usług. Kiedyś umowy z partnerami biznesowymi pozwalały zagwarantować ceny w perspektywie roku czy nawet dwuletniego kontraktu. Obecnie nasza branża nie jest w stanie przewidzieć ze stuprocentową pewnością, w jakich kosztach oraz z jakiego źródła pozyska surowce do produkcji chemii budowlanej. Wiele firm wykonawczych wycofuje się z podpisanych wcześniej kontraktów ze względu na galopujące koszty realizacji inwestycji, co powoduje, że rynek wyraźnie wyhamowuje.

Trudno dziś wyobrazić sobie technologię betonu bez obecności domieszek chemicznych. W jaki sposób odpowiednio dobrać dodatki chemiczne do betonu?

Tomasz Moskal: Domieszki i dodatki do betonu to temat rzeka. W zależności od specyfiki kontraktu, charakteru inwestycji, wymogów technicznych klienta specjaliści z laboratoriów opracowują dedykowane receptury, w wyniku których powstaje mieszanka betonowa o ściśle określonych właściwościach. W grę wchodzi cała gama produktów, takich jak: przyspieszacze, opóźniacze, plastyfikatory, superplastyfikatory, środki antyadhezyjne itd. Domieszki i dodatki do betonu zaistniały na dobre we wszystkich segmentach związanych z produkcją betonu. Trudno wyobrazić sobie dzisiaj współpracę na linii producent – klient bez profesjonalnego wsparcia technologicznego zarówno na początkowym etapie opracowania receptur, jak i później, w trakcie realizacji zlecenia. Dobre zaplecze laboratoryjne producentów domieszek do betonu oraz specjalistyczna wiedza merytoryczna technologów są tutaj nieocenione.

Galeria